Gładkie, proste, lśniące włosy to marzenie wielu z nas. Trudno nam też pogodzić się z aktualnym stanem włosów: kto ma kręcone, często marzy o prostych pasmach, a posiadaczki tafli włosów chciałyby zaskoczyć wszystkich szaloną burzą loków. Mimo że genetycznie nie mamy taki predyspozycji jak np. Azjaci do posiadania idealnie prostych kosmyków, to możemy nieco pomóc naszym włosom i skutecznie poprawić to, czego natura nam poskąpiła. Ważny jest jednak umiar oraz wiedza – nadmierne wyprostowanie włosów prostownicą może niszczyć i przesuszać włosy, a wieloletnia walka z naturalnym skrętem może przynieść koszmarne efekty w postaci zniszczonych, zmęczonych włosów – ani prostych, ani kręconych. Zobacz jaki efekt może przynieść bezpieczne i świadome prostowanie włosów.
Spis treści
Tajniki prostowania włosów
Prostowanie włosów może być trudniejsze, niż się wydaje. Jasne, jeśli jesteś przyzwyczajona do prostowania włosów w biegu, przed pracą, łapiąc po kilka pasm naraz to czas najwyższy to zmienić.
Na początek trzy złote zasady prostowania włosów.
- Prostujesz wilgotne włosy? Błąd! Włosy muszą być idealnie suche do prostowania, wilgoć nagromadzona we włosach nie lubi się z wysoką temperaturą. Pasma włosów lepiej wysuszyć odpowiednio wcześniej bądź umyć włosy wieczorem, tak by rano były gotowe na przyjęcie prostowania.
- Termoochronna. Ten produkt musi znaleźć się w twojej kosmetyczce, szczególnie jeśli prostujesz włosy każdego dnia. Niektórzy boją się reakcji, jaka zachodzi między produktem termoochronnym a prostownicą – wydziela się dużo „dymu”. To dobrze! Tak właśnie działają te specyfiki, ochraniają kosmyki przed działaniem wysokiej temperatury, plus dodatkowo odżywiają i nabłyszczają włosy.
- Technika prostowania. Prostowanie włosów wymaga cierpliwości. Zależy nam na czasie, więc prostujemy „po łebkach” duże pasma włosów. Mija się to z celem – część włosów będzie prosta, część ledwie dotknięta prostownicą nie zdąży złapać temperatury i będzie falować. Prostowanie małych sekcji to gwarancja sukcesu i pięknych, lśniących gładkich i wyprostowanych włosów.
Prostowanie prostownicą – to proste!
Wiemy już, że prostujemy tylko suche włosy zabezpieczone odpowiednim sprayem termoochronnym. Jeśli zależy ci na objętości, warto kosmyki podsuszyć na okrągłej szczotce. Następnie przechodzimy do podzielenia pasm na sekcje. Tutaj przydadzą się klamerki, spinki, wsuwki bądź gumki, zabezpieczą oraz przytrzymują włosy na miejscu. Każde pojedyncze pasmo należy spryskać sprayem termoochronnym. Nagrzaną do odpowiedniej temperatury prostownicę przykładamy do nasady włosów (uważajmy, żeby się nie poparzyć!), łapiąc pasmo i jednostajnym ruchem przemieszczając urządzenie ku dołowi. Wystarczy jedno – dwa pociągnięcia na dane pasmo. Jeśli masz ciężkie, opadające włosy, które momentalnie tracą na objętości podczas prostowania, zakup prostownicę z jonizacją a kosmyki prostuj na boki nie w dół.
Pamiętajmy o doborze odpowiedniej temperatury prostowania. Prostownice z wąską regulacją temperatur odpadają. Słabe, delikatne, farbowane pasma poddadzą się prostowaniu już w temperaturze poniżej 150 stopni C, z kolei włosy grube i mocne można poddać stylizacji ok. 200 stopniami C. Technika cały czas idzie do przodu i bez problemu zakupimy już modele, które same potrafią dobrać temperaturę do jakości włosa.
Proste włosy bez prostownicy – czy to możliwe?
Zwolenników i przeciwników prostowania włosów prostownicą jest niemal tyle samo. Osoby, które jak ognia unikają prostownic, mają w zanadrzu kilka przydatnych trików, dzięki którym mogą cieszyć się prostymi pasmami. Na myśl przychodzi zabieg keratynowego prostowania włosów. Ostatnimi czasy stał się on niezwykle popularny. Jest to dobry sposób na cieszenie się prostymi, gładkimi pasmami przez długi czas, ale niestety ma jedną wadę – jest dosyć drogi, a nieumiejętnym dbaniem o włos pokryty keratyną szybko możemy zepsuć efekt. Domowymi sposobami możemy wyprostować włosy za pomocą: drogeryjnych specyfików rozprostowujących włosy, odżywek, maseczek, olejków, płukanek np. z szałwii, które mają za zadanie dociążyć włosy oraz oczywiście za pomocą odpowiedniej techniki suszenia włosów na szczotce, z góry do dołu włosów (zgodnie z kierunkiem zamykania się płytek włosa) za pomocą zimnego powietrza. Efekt może nie będzie tak spektakularny, jak w przypadku prostownicy, ale lekko wywijające się końcówki nadają włosom bardzo naturalnego, lekkiego wyglądu.
Jak dbać o prostowane włosy?
Gdy już wiemy jak używać prostownicy, aby nie spalić włosów, warto jeszcze zastanowić się nad kwestią poprawy ich kondycji, aby nawet wysokie temperatury nie były im straszne. Zaniedbane włosy plus prostownica to przepis na katastrofę. Wysokie temperatury sprawiają, że kosmyki staja się suche, szorstkie, matowe oraz łamliwe. Wskazana jest odpowiednio dobrana rutyna, na twojej łazienkowej półce powinny znaleźć się odżywki, szampony, maski, wcierki, sera zasobne w ceramidy – pomagają odbudować strukturę włosa, uzupełniają ubytki, a przede wszystkim regenerują, wzmacniają i chronią włosy przed działaniem czynników zewnętrznych i mechanicznych. Jeśli trzeba- odwiedź fryzjera. Dobierze on odpowiednio kosmetyki dobrane do struktury, porowatości włosa oraz podda je profesjonalnym zabiegom regeneracyjno-wzmacniającym.