Opis
Wegański kremowy żel pod prysznic z linii VEGAN SMOOTHIE to prawdziwy przyjaciel Twojej skóry ( 400g)
Działanie: Aksamitna formuła zbliżona do owocowego koktajlu pełna jest „smakołyków”, które tak lubisz w codziennym dbaniu o siebie – zawiera:
• nawilżający sok z arbuza
• odżywczy ekstrakt z banana
• „świętą bazylię”- roślinny adaptogen o olbrzymim potencjale wzmacniającym i antyoksydacyjnym
• przyjazne skórze prebiotyki
• mielone łupinki kokosa idealne do codziennego delikatnego złuszczania naskórka.
Efekt: Bogata w składniki aktywne formuła w połączeniu z delikatnymi dla skóry składnikami myjącymi, pozwala na optymalne oczyszczenie, odświeżenie i pielęgnację skóry, z korzyścią dla jej mikrobiomu. Miękka, owocowo pachnąca piana otula ciało i z każdą aplikacją pozostawia go nawilżonym, aksamitnie gładkim i miękkim w dotyku, o odprężającym zapachu świeżego banana i arbuza.
Stosowanie: Żel rozprowadź na wilgotnych dłoniach i ciele, masuj do uzyskania piany, dokładnie spłucz ze skóry.
Skład: Aqua (Water), Glycerin, Acrylates Copolymer,Sodium Cocoyl Alaninate,Coco-Glucoside,Cocamidopropyl Betaine,Musa Sapientum (Banana) Fruit Extract,Citrullus Lanatus (Watermelon) Fruit Juice,Ocimum Basilicum (Basil) Flower/Leaf Extract,Caprylic/Capric Triglyceride,Allantoin,Alpha-Glucan Oligosaccharide,Polymnia Sonchifolia Root Juice,Lactobacillus,Maltodextrin,Cocos Nucifera (Coconut) Shell Powder,Diethylhexyl Syringylidene Malonate,Sodium Chloride,Disodium EDTA,Titanium Dioxide,Potassium Hydroxide,Lactic Acid,Polysorbate 20, Ethylhexylglycerin,Phenoxyethanol,Potassium Sorbate,Sodium Benzoate,Parfum (Fragrance), Linalool,CI 17200.
Opakowanie jest bardzo estetyczne i kobiece, co zachęca do zakupu. Konsystencja przypomina jogurt, a produkt słabo się pieni, co sprawia, że szybko się kończy. Zawiera niewielką ilość drobinek peelingujących. Zapach jest głównie bananowy, a niestety nie wyczuwam arbuza, na który liczyłam. Spodziewałam się orzeźwiającego, letniego aromatu, ale go nie otrzymałam. Wygląda na to, że zapachy są dostosowywane do pór roku i nastroju. Używałam go zeszłej zimy i teraz kończę opakowanie. Zapach na skórze utrzymuje się krótko, około 10 minut. Siostra podarowała mi go na Nowy Rok, a cena, którą zapłaciła, była dość wysoka. Obecnie kosztuje znacznie więcej, co moim zdaniem nie jest adekwatne do jakości produktu.