VERSACE EROS FLAME to długotrwały, bardzo wciągający zapach: zapachowa oda do pasji i ekstazy zmysłów.
Węchowe komponenty VERSACE EROS FLAME charakteryzują się silnymi kontrastami. Cenne, eleganckie składniki wzajemnie się uzupełniają.
Nuty głowy są przytłaczająco porywające:
Świeże, soczyste cytrusy z Włoch, takie jak limonka, mandarynki i gorzka pomarańcza, otoczone są czarnym pieprzem z Madagaskaru i aromatycznym dzikim rozmarynem.
Potem następuje powonienie zapachowe z akordami drewna pieprzu, geranium i subtelnymi fasetami róży.
W finale aromaty niezwykle szlachetnych drzew, takich jak drzewo cedrowe z Teksasu, esencja paczuli, wetyweria z Haiti, drzewo sandałowe i specyficzny akord górskiego mchu, ujawniają swoją moc i uszczelniają ultra-zmysłową grę składników z fasolą tonka i wanilią.
Od jakiegos czasu moj znajomy okropnie smierdzial jakimis perfumami, ale z grzecznosci nie pytalem co to. Niedawno bedac w Sephorze sprawdzilem jak pachnie ten zachwalany klasyk – Farenheit. Gdy sie nim otulilem odurzyl mnie wstretny zapach skumulowanego pieprzu i odrazu go skojarzylem z moim znajomym. Strasznie intensywny, meczacy, przytlaczajacy smierdziuch. Porazka.
Bardzo przyjemny i odświeżający zapach na lato. Jest to zapach unisex co jest fajnym rozwiązaniem np. na wakacjach. Zdecydowanie wybija się zapach cytryny,mandarynki. Łagodny i dosyć delikatny. Kojarzy mi się z wakacjami. Ładny,klasyczny flakon. Trwałość super. Wybrałabym go raczej na dzień, na cieplejsze dni. Ale może też zimą przypomnieć wakacje. Polecam, a w promocji można kupić w świetnej cenie.
Zapach na początku jest intensywny ,mocny a po chwili „uderza” orzeźwiający aromat, który łagodzi i dodaje świeżości. Ten cytrusowo waniliowy aromat, nadaje się do noszenia na co dzień ,jak i na wieczorne wyjścia. Co do pory roku ,uważam że pasuje do każdej ,tak jak i pory dnia. Zapach jest bardzo trwały i można go kupić w bardzo przyjaznej cenie.
Sztuka perfumiarska najwyższych lotów. Ciąglę, nie mogę wyjść z podziwu jak pięknie w ciągu dnia rozwija się ten zapach i zmienia. Poza tym bardzo trwały. Uwielbiam do niego wracać, za to, że jest tak niejednorodny. Bardzo przyjemny, łagodny, świeżo-ciepły, aż ciężko go opisać tak bardzo jest unikatowy.