Paloma Picasso Paloma Picasso Woda toaletowa 30ML

Klasyka. To mogę powiedzieć na początek. Typowo męski, mocny, cięty, charakterystyczny a z drugiej strony świeży i delikatny. Wąchałam go kilka razy ale mnie nie powalił na kolana…. aż do pewnego momentu. Uderzyła mnie jego woń z pełnum impetem, no i sie poddałam 😉 Jest po prostu boski. Można schrupać faceta nim pachnacego. Czuć w nim te nuty, których kobieta raczej nie odważy sie zagarnąc dla siebie. Jest jak granica dwóch światów, meskiego i świata kobiet, jasne zaznaczenie co miękkie a co twarde , co jest ciepłe a co chłodne. Poezja. Polecam 100% facetom. Raczej jest to zapach na zimę a nie znam letniej wersji Paloma Picasso Paloma Picasso a więc nie mogę nic na ten temat powiedzieć.

Paloma Picasso Paloma Picasso ma bardzo głębokie tony. Nie jest to zapach dla wszystkich i bardziej dopasowany jest do wieczornych wyjść. Nie jestem pewna, czy drogeria, z której zamówiła, sprzedała mi zwietrzałe perfumy, ale próbki w drogerii były o wiele mocniejsze i zostawały na ubraniach przez kilka dni. Te zamówione przeze mnie dosyć szybko się ulatniają, mimo, że nie jest to podróbka. Równie szybko znikają z butelki. Nie miałam takich problemów z innymi perfumami CK.

Nie wiem czy tylko moja skóra tak reaguje na zapachy Paloma Picasso Paloma Picasso czy po prostu wszystkie są one nietrwałe. Używałam do tej pory Sheer Beauty oraz Eternity, które praktycznie kilka minut od nałożenia zapachu, ulatniały się z mojej skóry. Z tym jest tak samo. Kiedy użyłam zapachu z testera, długo utrzymywał się na skórze. Teraz, gdy go mam, jest całkiem inaczej. Ciężko określić co to zapach, ale nie jest dla mnie ciekawy. Do tego ciężka, niewygodna butelka. Jak to się mówi, do trzech razy sztuka. To był ostatni zapach z marki Paloma Picasso Paloma Picasso .