Mężczyzna HUGO nie daje się łatwo zaszufladkować. Uważa, że wszelkie zasady istnieją właśnie po to, by je łamać. Wykorzystując swój potencjał „na maxa” jest w stanie ruszyć z posad bryłę świata. Uparcie wierzy w to, że sam jest sobie sterem, żeglarzem i okrętem. Bunt, brak pokory i pewność siebie to bezsprzecznie jego elementarne cechy. Zapach HUGO Man, znany także pod potoczną nazwą Hugo Green, odwołującą się do koloru jego opakowania, wylansowano 20 lat temu. Błyskawicznie zdobył uznanie wśród buntowników i nonkonformistów. Socjologowie nazywają ich „freethinker”. Co to tak naprawdę znaczy? „Freethinker” to ktoś, kto jest charyzmatyczny, kreatywny, spontaniczny i odważny. Kieruje nim żądza wrażeń – na tyle silna, że nie zawaha się przekroczyć granic. Hugo Green był i jest nadal głosem nonkonformistów, którzy manifestują swoją niezależność, odrzucając wszystko, co staje im na drodze do celu.
Szczegóły produktu
Nazwa produktu | Hugo woda toaletowa spray 125ml |
---|---|
Marka | Hugo Boss |
Pojemność | 125ml |
Nuty zapachowe
Nuta głowy | lawenda, zielone jabłko, mięta, grejpfrut, bazylia |
---|---|
Nuta serca | goździk (roślina), szałwia, geranium, jaśmin |
Nuta bazy | paczula, jodła, cedr |
Jest to zdecydowanie mój ulubiony perfum. Używam go już bardzo długi czas i jego zapach do tej pory mi się nie znudził. Ubrania pachną mi nawet przez pare dni, także bardzo polecam.
To chyba nie ja powinnam napisać tę recenzję, ale mój mąż 🙂 Ale co tam, napiszę, bo jestem "zapachowcem" i ten zapach kojarze z moim mężem. Bardzo pozytywnie kojarzę. To jest zapach dla FACETA. I na tym chyba powinnam zakończyć pisanie. 🙂 Charakterystyczny i budzi emocje, jedni ten zapach lubia bardzo, inni nienawidzą. Nie jest obojętny. Tak jak ludzie którzy go "noszą". Też nie można pozostac wobec nich obojetnymi.
Zapach ten jest ładny, ale nie wiem dlaczego nie znoszę go na mężczyznach. Boli mnie od niego głowa.
Używam tych perfum od 15 lat. Owszem, mam czasem ochotę na małą zdradę, ale nie znalazłam czegoś, co mogłoby je z powodzeniem zastąpić. cenię ten zapach za niebanalną świeżość i rześkość oraz lekkość. Nie znalazłam podobnej kompozycji, która byłaby tak samo subtelna i zapadająca w pamięć.
Zapach jest przyjemny, cytrusowy, idealny na lato. Butelka jest ładna i świetnie prezentuje się na toaletce. Jest bardzo trwały. Trochę zalatuje mi męskim, ale akurat mi to nie przeszkadza. Często można go kupić w promocyjnej cenie.
Osobiście kocham używać ich w pracy, ponieważ są wyczuwalne przez otoczenie, ale nie duszące. Czasem śmiejemy się z koleżankami, iż jest to zapach „biurowy”, a to dlatego, że używa go kilka osób. Kto wie, może coś w tym jest, że HUGO BOSS Hugo Man rzeczywiście pasuje do biznesowych sytuacji. Przypuszczam, że odpowiada za to jego świeżość, podparta wytworniejszymi akordami. Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale wprost idealnie pasuje mi do ołówkowej spódnicy i marynarki.